Archiwa kategorii: Pacal Votan

Witaj w Krystalicznym Księżycu Królika – Księżycu Współpracy 

★ NS.1.32.12.1.62 ★

12. Krystaliczny Księżyc (KIN 62 – 89) od 30.05 do 26.06 otwiera KIN 62 – Biały Planetarny Wiatr

kin62

Wszystkie programy pochodzą ze świata subtelnej duchowości.
Moja otwarta świadomość jest dzisiaj dobrym kanałem, pozwalam na to.

~ Duch przenika i tworzy połączenie; Powstaje Komunikacja! ~ 

1

Czakra: Korony
Plasma: Dali
Mantra: OM

c2e36b7b-e980-41dd-854c-d0960c13fdc7

Witaj w Krystalicznym Księżycu Królika, Księżycu Współpracy, dwunastym Księżycu Służby Planetarnej Wavespell.

W Krystalicznym Księżycu Współpracy jesteśmy wezwani do połączenia naszych umysłów i serc, aby stworzyć harmonię na świecie. To wymaga od nas uwolnienia się od konkurencji i kultywowanie stanu współczucia jak i świadomości poza ego. W ten sposób manifestujemy (krystalizujemy) nową rzeczywistość: Noosferę.

Czas przejścia od Biosfery do Noosfery wymaga dramatycznego zerwania ze wszystkimi nawykami i uwarunkowaniami z przeszłości. Jest to okazja, z którą mamy teraz do czynienia.

Ten Księżyc rozpoczyna serię trzech Zaćmień, dwóch w tym Księżycu i jeden w Kosmicznym Księżycu. Ten Czas zaćmienia daje nam możliwość oczyszczenia naszego ciała emocjonalnego, ulepszenia relacji i uwolnienia się z tego, co już nie służy.

Pierwsze zaćmienie Księżyca ma miejsce 7 dnia Krystalicznego Księżyca (5 czerwca), kiedy Księżyc znajduje się naprzeciwko wstecznej Wenus. Tego dnia będzie Kin 68: Żółta Elektryczna Gwiazda. Dziesięć dni później przypada 68. rocznica otwarcia Grobowca Pacala Votana w Palenque (15 czerwca 1952 r .: Białe Planetarne Lustro). Ten dzień jest kodowany przez Białe Kosmiczne Lustro, Kin 78, klucz do Pokrywy Sarkofagu Pacala Votana.

Następnie następuje zaćmienie Słońca podczas Przesilenia 21 czerwca wraz z Nowiu w Raku. Trzecie zaćmienie (półksiężycowy Księżyc) przybywa 4 lipca w Kosmicznym Księżycu.

Gdyby nie otwarcie Grobowca Pacala Votana, nie znalibyśmy dwóch częstotliwości czasowych: 12:60 i 13:20.

Grób został odkryty 1260 lat po tym, jak został poświęcony w 692 r. Od momentu poświęcenia do 2012 roku wynosił 1320 lat.

Różnica między Ludzkością w Sztucznym Porządku 12:60 [częstotliwości maszyny] a Ludzkością świadomie mieszczącą się w Naturalnym Porządku częstotliwości Czasowej 13:20 jest nie do pomyślenia ogromna! Jest to zmiana, która może nastąpić jedynie poprzez połączenie moralnego zwrotu i przebudzenia inteligencji, co naturalnie prowadzi do chęci wzięcia udziału w nieskrępowanej przygodzie o ustanowienie prawdziwej Kultury Pokoju. —Valum Votan

W Kosmologii Pulsarów fali, dwunasta pozycja lub 12 ton, odpowiadający dwunastemu Księżycowi, uzupełnia Pulsar umysłu trzeciego Wymiaru, który rozpoczął się na Czwartym Księżycu, Samoistnym Księżycu Formy. To 12. miejsce oznacza współpracę formy, gdy podsumowujemy działania z Przeszłości i przygotowujemy działania na Przyszłość.

Ostatnim dniem tego Księżyca będzie Czerwony Spektraly Księżyc, Kin 89, co oznacza 13 obrotów Tzolkin od śmierci założyciela Fundacji Prawa Czasu jak i Planet Art Network, Jose Arguellesa / Valum Votan. 1 Obrót = Cykl 260-dniowy.

… Nasza nie-egoiczna esencja jest esencją Kosmicznej Rzeczywistości. Cały Kosmos jest przesiąknięty non-ego. Prawdziwy umysł 13:20 jest umysłem non-ego. W Prawie Czasu nie ma ego. Prawo Czasu jest Kosmicznym Prawem. Nie tylko dla naszej małej Planety w tym zmiennym momencie. Jest to Prawdą wszędzie, ponieważ jest niezmienną stałą Uniwersalnej Synchronizacji.

Kiedy naprawdę żyjemy zgodnie z Prawem Czasu, nie mamy wyboru, musimy poznać Naturę naszego Umysłu, Umysłu non-ego. To non-ego jest Kosmiczną Naturą. W Kosmicznej Naturze wszystko ma jednakową wartość, każda chwila jest święta. … Gdy podążamy tą drogą, wchodzimy w Rzeczywistość, która jest Pokojem, świętym Porządkiem Wszechświata. Kiedy jesteśmy w Rzeczywistości, jesteśmy w Pokoju, jesteśmy prawdziwi, jesteśmy w prawdziwym związku z Absolutem. 

Noosletter #128 Fundacji Prawa Czasu  

~~~

Podsumowanie bieżących Cykli: 

Rok (365-dniowy cykl): Biały Magnetyczny Mag
Spin (cykl 260-dniowy): 46. spin od początku liczenia 13 Księżyców w Dreamspell (1987)
Sezon (cykl 65-dniowy): Zachodni Sezon Wizji Orła: Niebieskie Galaktyczne Spektrum
Zamek (cykl 52-dniowy): Biały Północny Zamek Przejścia: Sąd śmierci
Księżyc (cykl 28-dniowy): Krystaliczny Księżyc Królika – Księżyc współpracy: Jak mogę poświęcić się wszystkiemu co żyje?
Wavespell (cykl 13-dniowy): Fala Czerwonego Wędrowca – Siła Przestrzeni  

~~~

★ Przekład na Polski Yaro.N (Kin239 PAN & GSC) ~ In Lak´Ech ★

~~~

12 Krystaliczny Księżyc

KALENDARZ 13 KSIĘŻYCÓW

Almanach Gwiezdnego Podróżnika 13. Księżyców Synchronizacji na Rok Niebieskiej Biegunowej Burzy (2020-2021) Teraz dostępne w przedsprzedaży!

24353df3-96c0-446e-be52-91c0112dc2fe

 

 

Reklama

JOSÉ ARGÜELLES – FAKTOR MAJÓW – Ścieżka poza technologię

 

1a4c1c2c454184086c15e9e7732b
Wydawnictwo PULSAR – http://www.maya.net.pl
PRZEDMOWA 

Sinolodzy znają legendę o uczonych jezuitach, którzy w XVII wieku, jako pierwsi ludzie Zachodu, podjęli studia nad I Cingiem. Z wielką energią i nadzieją przystąpili oni do tego przedsięwzięcia, nauczyli się języka, rozszyfrowali i przemyśleli pojęcia. Wtedy doszło do tragedii. Kilku spośród tych młodych zdolnych mężczyzn popadło w obłęd. Trudność zrozumienia mądrości I Cingu w kategoriach właściwych dla zachodniego umysłu po prostu przerosła tych pełnych poświęcenia zakonników. W rezultacie, Zakon Jezuitów został zmuszony do porzucenia projektu, co więcej, zabroniono jakichkolwiek studiów nad tym egzotycznym chińskim tekstem także w przyszłości. 

Ta opowieść, nawet jeśli jest tylko apokryficzna, rzuca światło na pracę dr. Jose Arguellesa. Także on całym sercem zagłębił się w to, co dla zachodniego umysłu jest równie kłopotliwym systemem wiedzy – Tzolkin Majów. Po wielu latach spędzonych nad rozwikłaniem tej wielkiej zagadki Jose Arguelles wynurzył się ze swoim wyjaśnieniem tego, co ona oznacza, i jest to prawdziwie szalona historia. To, obok wielu innych nie mniej obrazoburczych stwierdzeń, skłania nas do rozważenie następujących wniosków: 

Historię ludzkości w znacznej części kształtuje pewien galaktyczny promień, przez który przechodzi Ziemia i Słońce podczas ostatnich 5000 lat. Kiedy w 2012 roku dotrzemy do końca tego promienia, tam będzie oczekiwać nas wielka chwila transformacji. 

Działania i wizje świata poszczególnych kultur podążają za naturą „galaktycznych epok", których kody zostały opisane przez Majów językiem matematyki i symboli. 

Każdy człowiek ma wystarczającą moc, by bezpośrednio – zmysłowo, ponadzmysłowo, elektromagnetycznie – połączyć się z energią-informacją tego promienia wypływającego z galaktycznego źródła i w ten sposób przebudzić swój prawdziwy, wyższy, najgłębszy Umysł. 

Bez wątpienia wielu pomyśli, że dr Arguelles poszedł drogą jezuitów, którzy zatraciwszy się w I Cingu – zwariowali, popadli w manię, zostali uwięzieni w osobistych iluzjach. Oczywiście dr Arguelles jest świadomy szokującej natury swoich wniosków. Już na wstępie uczciwie nas uprzedza: „Dla mnie ta sytuacja oznacza odważenie się na zrobienie skoku poza ustalone granice w mentalne terytorium, które zgodnie ze standardami naszej kultury były uznawane za tabu lub całkowity przeżytek". Z pewnością jego praca, jak każda nowa wizja rzeczywistości, jest ekstrawagancka i niezwykle śmiała. Już tylko to czyni lekturę tej książki wyzwaniem, nie wspominając kosmicznych wymiarów jego wniosków. 

Pozwolę sobie wyjaśnić, dlaczego uważam wizję dr. Arguellesa za tak głęboką i ważną. Jestem przekonany, że każda wizja Wszechświata, która nie szokuje, nie ma dla nas większej wartości. Powinniśmy sobie uświadomić, że to właśnie my, przyzwoici ludzie Zachodu, racjonalni judeochrześcijanie, demokraci, trzymamy Ziemię w szachu z pomocą broni nuklearnej. To my, nowocześni industrialiści, przyczyniamy się do zabijania środowiska naturalnego i nie bacząc na nic, rozprzestrzeniamy nasze działania na wszystkie kontynenty. 

Gdy mówimy o wizji Wszechświata, że jest „rozsądna", oznacza to, że pasuje do nowoczesnego światopoglądu, który zainicjował i wciąż podtrzymuje ten światowy terror. Nie potrzebujemy rozsądnych wizji, przeciwnie, potrzebujemy tych najbardziej fantastycznych i szalonych, jakie tylko możemy znaleźć. Wizja zaproponowana przez dr. Arguellesa spełnia te warunki. Jest ona nie tylko szalona. Arguelles kierowany nieomylnością swojego geniuszu wie, że jedyną nadzieją na zrównoważenie rozwoju zachodniej nauki i zachodnich społeczeństw jest pełne asymilacja wiedzy kosmologicznej dawnych ludów, przede wszystkim Majów. Dlaczego właśnie starożytne kosmologie? Dlatego, że wszystkie dawne ludy przyjęły pewne wspólne założenie: Ziemia, Słońce, Galaktyka, Wszechświat – wszystko i wszędzie jest żywe i obdarzone inteligencją. 

To, czego oczekuje się od nas – czytelników, to pokora. Wyszkoleni w nowoczesnych poglądach na świat, podkreślających i podtrzymujących militaryzm, patriarchalizm, antropocentryzm i konsumpcyjne nastawienie, powinniśmy zrozumieć nasz fatalny błąd – założenie, że Wszechświat jest martwy, pozbawiony uczuć, inteligencji i celu. Czy znajdziemy w sobie odwagę, by otrząsnąć się z tej fatalnej iluzji? Czy znajdziemy w sobie mądrość, która skieruje nas do Majów i ich wiedzy, nauczy prawdy o Wszechświecie? 

Wracając do przedmowy, chciałbym w paru słowach skomentować trzy „skandaliczne" wnioski Arguellesa. Moją specjalnością jest fizyka matematyczna i moje myślenie odzwierciedla ramy współczesnej nauki. Chcę jednak podkreślić, że moim celem nie jest przedstawienie wizji Majów w nowoczesnych, naukowych kategoriach. Kosmologii Majów nie można opisać w ten sposób. Dziś jednak wyłania się nowy nurt w nauce postmodernistycznej: holistyczny panhumanizm – wiedza, która próbuje integrować kosmologie dawnych ludów z nowoczesnym światopoglądem naukowym. 

Po pierwsze: Zgodnie z przekazem Majów znajdujemy się w sferze wpływów galaktycznego promienia. Dotąd we współczesnej nauce nie było mowy o takim promieniu, jaki opisali Majowie. Jednak w ostatnich latach fizycy odkryli istnienie pewnego rodzaju promieniowania przepływającego przez Galaktykę, które na nas oddziaływuje, i jest to rzeczywiście nowe odkrycie. Astrofizycy opisują to promieniowanie jako fale gęstości przenikające Galaktykę i wpływające na jej ewolucję. Rezultatem oddziaływania tego promieniowania są na przykład narodziny naszego Słońca. To promieniowanie rozżarzyło pierwotną gigantyczną gwiazdę, doprowadzając ją do eksplozji, w wyniku której powstało nasze Słońce. 

Jemu zatem zawdzięczamy narodziny gwiazd. Możemy więc mówić o Galaktyce jak o organizmie zaangażowanym w proces własnej ewolucji lub o „samoorganizującej się dynamice" Galaktyki. Wychodząc z bardziej „organicznej perspektywy", możemy mówić o rozwijającej się Galaktyce i uznać powstanie gwiazd za część galaktycznej epigenezy. Z tej perspektywy Słońce jest pobudzane przez dynamikę galaktycznego centrum dokładnie w taki sam sposób, w jaki aktywność oka żaby jest sterowana impulsami płynącymi z wnętrza jej własnego organizmu. 

Nasuwa się pytanie, jak dalece dynamika Galaktyki wpływa na rozwój Słońca i jego systemu planetarnego? Czy galaktyczne siły powołują Słońce do istnienia, po czym zarówno Słońce, jak i jego system planetarny, są pozostawione samym sobie? Czy też może galaktyczne promieniowanie ustawicznie wpływa na rozwój życia? 
Tutaj konieczny jest komentarz. Po pierwsze: możemy przyjąć, że Galaktyka ma ciągły wpływ na Ziemię i jej życie. Słońce istnieje już niemal od 4,5 miliarda lat i cały czas podlega wpływom promieniowania przenikającego Galaktykę. Galaktyczne promieniowanie zmienia dynamikę Słońca i w ten sposób wpływa na zmiany promieniowania docierającego do Ziemi. Nie mam wątpliwości,  że kiedy biolodzy, zajmujący się ewolucją, zaczną to rozważać, rozpoznają i opiszą drogi rozwoju żyda na Ziemi, które odzwierciedlą tę dynamikę. Staniemy się świadomi tego, że kształt liścia wiązu nie jest wyłącznie wynikiem naturalnej selekcji, ograniczonej do ziemskich wpływów, ale też efektem oddziaływania Galaktyki jako Całości. 
Poza tym musimy być świadomi tego, że współczesna nauka nie była w stanie dostrzec istnienia takiego promienia galaktycznego, jaki opisali Majowie. Nowożytna nauka jest skoncentrowana na materii i zmianach jej stanów. Wszystkie pozostałe jakości: kolor, zapach, emocje, uczucia, doznania intuicyjne, uznaje za wtórne i je pomija. Tak więc wszystko zaczyna się od ograniczeń naszej formy świadomości, która uniemożliwia nam dostrzeżenie galaktycznego promienia Majów. 
Powinniśmy jednak właściwie ocenić stopień trudności i docenić wagę tego, co osiągnięto dzięki nowożytnej nauce. Np. empiryczne doświadczenie tego, że Słońce miało swój początek, wyobrażenie kontynentów w ruchu bądź słyszenie echa pradawnego wybuchu pierwotnej, rozżarzonej kuli przed bilionami lat, który rozpoczął dzieje naszego Wszechświata, wymagało naprawdę wysokiego poziomu wiedzy i niezwykłej świadomości. Rozpoznając szczególny tryb rozwoju nowoczesnej świadomości naukowej, możemy zacząć wybaczać jej przeoczenia i docenić inne formy wiedzy, rozwijające się wokół kulturowo odmiennych systemów. 
Kulturowe cele Majów wymagały rozwoju całkowicie odmiennych form świadomości. Współcześni uczeni są w stanie eksperymentalnie badać fizyczny efekt oddziaływania fal gęstości w Galaktyce. Majowie z równą skutecznością mogli doświadczać promieniowania, które wpływało nie tylko na narodziny i życie gwiazd, ale także na idee, wizje i przekonania. Osobiście nie mam wątpliwości, że współcześni uczeni i Majowie dostrzegli ten sam rodzaj promieniowania. Uczeni rozwijają wiedzę umożliwiającą rozpoznawanie i badanie fizycznych skutków tego promieniowania; Majowie rozwinęli umiejętność rozpoznawania i badania wpływu tego promieniowania na psychikę. 

Po drugie: Galaktyczne epoki. Majowie, zgodnie z tym, co napisał o nich Arguelles, uważali, że każda epoka ma swój specyficzny charakter. Każdą z epok cechuje określony rodzaj aktywności, i tę wiedzę zakodowali w Tzolkin. Znając galaktyczny kod poszczególnych epok, każdy jest w stanie przewidzieć ich nadejście i skutecznie z nimi współdziałać. W taki sposób pojmowała Wszechświat większość pierwotnych ludów, choć zapewne bez tego subtelnego wyczucia niuansów, które cechowało Majów. Podobną koncepcję czasu odnajdujemy w średniowiecznej, zachodniej tradycji religijnej. Zgodnie z nią każdą epokę charakteryzowały określone cechy, wywodzące się z boskiego źródła, a wiedza o jakości czasu umożliwiała jednostce głębsze wniknięcie w boskie zamiary. 
Dostrzegłem ideę „galaktycznych epok", analizując trwającą 20 miliardów lat historię Kosmosu. Kiedy przyglądamy się naszej wiedzy o przeszłości, widzimy, że każda epoka miała swoją specyficzną jakość, unikalny moment i szczególny, twórczy charakter. 
Dla przykładu: Pół miliona lat po rozpoczęciu kosmicznej epopei nadszedł czas formowania się atomów wodoru. Należy podkreślić, że w skali makrofazowej ten rodzaj kreacji zachodził wyłącznie w jednym, ściśle określonym momencie kosmicznym. Do tego momentu atomy wodoru jeszcze nie powstawały, po nim już nie powstawały. Ale w tej jednej fazie mogły [powstawały w liczbie sięgającej kwintyliona. We wszystkich kosmicznych epokach jest wiele podobnych przykładów, ale żeby wyodrębnić charakterystyczne cechy aktywności danego momentu kosmicznego, najlepiej pozostać przy opisie narodzin atomów wodoru. 
Powstanie pojedynczego atomu wodoru było w zasadzie możliwe także przed tym momentem, tzn. zanim jeszcze pojawił się wodór. Wymagało to jednak olbrzymiego nakładu energii, ale taki atom szybko stapiał się w kosmicznym pratyglu. W tym czasie wytwarzanie atomów wodoru było działaniem niezgodnym z ówczesnymi prawami Wszechświata. Intensywność i niewymagająca wysiłku twórczość zależała od dwóch czynników: wewnętrznej potrzeby wodoru do wyodrębnienia się i od jakości danego momentu czasu Wszechświata. Zgodnie ze słowami Arguellesa, efektywny proces twórczy jest możliwy tylko wtedy, gdy „chwilowa potrzeba łączy się z uniwersalnym celem". Kiedy jakość Wszechświata dojrzała do powołania do życia atomów wodoru, pojawiły się one w wielkiej obfitości. Aktywność takich kosmicznych i galaktycznych faz odnajdujemy na przestrzeni 20 miliardów lat uniwersalnej historii. 
W naszym zachodnim umyśle natychmiast rodzi się pytanie: „Skoro istnieją fazy, w których powstają atomy, to czy są też inne, w których powstają galaktyki i pierwotne komórki? A moje własne myśli? A kultura? Czy na nie również wpływają zmiany galaktycznych epok?" Te pytania prowadzą nas do kolejnego punktu. 

Po trzecie: Osobiste interakcje z galaktyczną świadomością. Co możemy powiedzieć o celach i naszym rozumieniu inteligencji Galaktyki? Zachowałem ten temat na koniec, jako że sięgamy tu najgłębszych warstw zniewolenia zachodniej psychiki. Majowie mieli poczucie związku ze świadomością Słońca, manifestującego umysł i serce Galaktyki. Odczuwali też pragnienia Galaktyki. Nowocześni naukowcy, słysząc to, umieścili Majów i ich wiedzę na „półce z bajkami". Jednak ignorowanie mądrości Majów tylko obnaża naszą niebezpiecznie skrzywioną kondycję duchową. 
Rozważmy to głębiej. Nasi intelektualni przodkowie, żyjący w XVII-wiecznej Europie, byli przekonani, że zwierzęta są pozbawione uczuć. Mogli więc spokojnie stać obok skowyczącego stworzenia, a zapytani, skąd ten brak serca, wyjaśnialiby, że te zwierzęta to przecież tylko mechanizmy, które uległy uszkodzeniu i wydają okropne dźwięki, jak wszystkie zepsute maszyny. 

Jako ich następcy mamy równie zniekształconą wrażliwość. W jaki jeszcze sposób możemy przejawiać obojętność wobec jęku udręki, który wstrząsa dziś całą planetą? Piszę o tym z nadzieją, że w końcu dostrzeżemy prawdę. Nasza współczesna wrażliwość jest w znacznej mierze zdeformowana przez trwającą od 50 000 lat historię gatunku Homo sapiens. Najwyższy czas, abyśmy obudzili w sobie pełny zakres ludzkiej wrażliwości psychicznej. Tylko pod tym warunkiem przerwiemy nasz nieustający atak, skierowany przeciwko życiu i zaczniemy żyć, tak jak Majowie, w stanie zachwytu nad ziemską formą bytu. 
Źródłem naszych trudności jest uwarunkowany kulturowo błąd, który prowadzi do myślenia o atomach wodoru, gwiazdach i podobnych fenomenach jak o najzwyklejszej „materii fizycznej". Właśnie to całkowicie odcina nas samych i nasze życie psychiczne, rozumiane jako przejaw transcendencji , od reszty Wszechświata. 

Inny punkt widzenia na historię kosmicznej kreacji, tzn. postrzeganie Wszechświata jako jednorodnego zdarzenia przejawionego w różnorodnych formach energii, proponuje postmodernistyczny nurt nauki. I tak, ludzka świadomość, ciało człowieka, ciało sowy i świadomość sowy, wszystko to jest owocem jednego, stwórczego (boskiego) procesu kosmicznego. Przyjęcie takiej holistycznej postawy pozwoli nam zaakceptować sposób, że nasze kości, myśli i intuicja (a także myśli, kości i intuicja sowy) są przejawem tej samej fundamentalnie uświęconej dynamiki. 
Przy takim założeniu „uczucia" nie są tworem transcendentnej świadomości człowieka. Przeciwnie, uczucia są transmitowane, tak jak transmitowane są fotony i jest to zupełnie naturalny proces. Osoba stojąca przed wspaniałym granitowym klifem jest zalewana bogactwem uczuć, jakie skały przesyłają człowiekowi. 

Pomyślmy o Majach, skąpanych w blasku Słońca. Cóż możemy powiedzieć o tym zdarzeniu? To zjawisko, jak każde inne, ma jednocześnie aspekt fizyczny i psychiczny. Możemy mówić o kwantowej, elektrodynamicznej interakcji fotonów słonecznych z ludzkimi elektronami albo o doświadczanych w tym momencie „głębokich", wewnętrznych uczuciach. Pełny opis wydarzenia wymaga uwzględnienia obu biegunów wiedzy. Słońce rozgrzewa skórę i ożywia ducha; dzieli się z nami swoim ciepłem i wewnętrznymi uczuciami. Słońce wydziela energię jądrową, a także przekazuje swoje idee i oczekiwania. 

Trudno przerwać refleksje nad fascynującymi ideami, jakie zawiera książka Arguellesa. Wniknijcie w to sami. Może i wy wyniesiecie z niej nową moc, która pobudzi uzdrowienie i kreatywność Ziemskiej Wspólnoty. 

Brian Swimme
Institute in Culture and Creation Spirituality Holy Names College, Oakland 

#faktormajów #kosmologiamajów #tzolkin #dreamspell #kalendarzmajów #siećsztukiplanetarnej #pan #galaktycznawiedzamajów #prawoczasu #czastosztuka #piątyksiężyc #galaktycznyspin #galaktycznewiadomości #panpoland

Kin 108 i Transmisja GM108X

Dzisiejszy Kin 108 (Samoistna Gwiazda / 4 Gwiazda) jest istotnym proroczym KIN w ramach Galaktycznej Kosmologii Majów wydanej przez José i Lloydine Agüelles (Valum Votan i Bolon Ik), ponieważ Kin ten koduje transmisje Galaktyczną GM108X Gwiazdy Arcturus.

W tej zrekonstruowanej broszurze „Arcturus, Fast Forward” (Planet Art Network 1992), José i Lloydine badają swoją arktyczną Kosmologię i jej Galaktyczne przekazywanie unii Telepatycznej.

Ta publikacja rzuca światło na pochodzenie transmisji Arcturus, nazwanej później GM 108X lub GM108-X przez José Argüellesa (Valum Votan) w latach 1996-1997 (znanej również jako GM108X).
Zgodnie z pismami José transmisja rozpoczęła się, gdy Lloydine Bolon Ik znalazł go w 1981 roku i zainspirował go do napisania „The Art Planet Chronicles”. Jest to zapisane w epilogu autora tej samej książki, w publikacji „The 20 Pills”, a także w jego nauczaniu w Earth Wizards Seminary 1999 (patrz Medytacja 14).

Publikacje te potwierdzają, że transmisja GM108X nie została rozpoczęta w 2002 r., Jak niektórzy fałszywie twierdzili … Prorocze Ministerstwo Galaktycznych Majów Valum Votan i Bolon Ik (1981-2002) i wszystkie ich wizjonerskie prace podczas tych 21-lat są wynikiem transmisji GM108X.

Według Timeship Earth 2013 zmodyfikowani KIN planetarni zrozumieli, że transmisja GM 108X reprezentuje Boskie źródło 33, najwyraźniej aktywowane przez kody synchroniczne Jose (Kin 11) i Lloydine (Kin 22), które składają się na Kin 33. Jak stwierdza praca angielskiego pisarza Gar Magusa (GM), system wyższego Wymiaru Macierzy OMG 33:33 (Pierwotna Macierz Avebury) zawiera dokładnie liczbę 108, ponieważ 33×33 = 1089. Stąd współczynnik X 108X przed przesunięciem Wymiaru, ujawnił kolejny proroczy poziom 1089 po skoku kwantowym. Dokładnie strumień 1089 jest zawarty w macierzy 33:33.

Synchronicznie Kin 108 GM 108X równa się 4 Lamat w Starożytnym Kalendarzu Majów „Ancient Maya Tzolkin” (RealTime) i koduje kod wynurzania Lloydine Bolon Ik w Maya RealTime: Narodziny Alfa: 9 Kab’an (9 Ziemia, Kin 217)
+ Omega śmierc: 8 Chuwen (8 Małpa, Kin 151) = 368 – 260 = Kin 108 = 4 Lamat.
Bolon Iks „RealTime” (Starożytnym Kalendarzu Majów) Kod Wniebowstąpienia jest 108.

Dowiec się wiecej na Tortuga1320 !

omg-33-1089

Życie w Czasie Zamknięcia Cyklu, Przewodnik Przetrwania na Drodze do 2012 (Aktualny Temat!!!)

Słowo Wstępne o tym Traktacie

„Życie w Czasie Zamknięcia Cyklu” jest w rzeczywistości duchowym przewodnikiem przetrwania, ponieważ w miarę zbliżania się do czasu ostatecznego, jakim jest rok 2012, osiągnięcie w pełni przytomnego umysłu stanie się niezwykle istotne. Przypomina to metaforyczne nawrócenie się na łożu śmierci. W wielkiej przenośni mówiąc, o tym właśnie traktuje to przesłanie.

Lektura „Życia w Czasie Zamknięcia Cyklu” wymaga pewnej znajomości Kalendarza 13 Księżyców. Chociaż traktat ten nie porusza spraw kalendarza, to zakłada on, że sam Kalendarz i Prawa Czasu są czytelnikom już znane. Nie wymaga się natomiast całkowitego i dogłębnego ich zrozumienia. Oczywiście, jeżeli czytelnik nie jest jeszcze zaznajomiony z takimi zjawiskami jak Dreamspell, Telektonon lub 20 Tablic Praw Czasu, to prawdopodobnie po lekturze tego przewodnika, zechce się z nimi zapoznać.

Jedynym powodem wprowadzenia mniej lub bardziej zaawansowanego materiału merytorycznego, dotyczącego kodów Dreamspell i proroctwa Telektonon jest podejmowana obecnie próba zmiany kalendarza. To właśnie zmiana kalendarza, czyni Drogę do 2012 uniwersalną ścieżką duchową przeznaczoną dla wszystkich istot ludzkich. Zmiana kalendarza nie tylko otwiera powrotne drzwi do naturalnego czasu, pojmowanego jako ewolucyjna konieczność, lecz tym samym otwiera równieżnowe, opierające się na Prawach Czasu perspektywy myśli i społecznej organizacji. I to dokładnie z powodu zmiany kalendarza, Prawa Czasu postrzegane są jako nowa baza wiedzy, przystosowana do nowej, wschodzącej ery – zarówno w przygotowaniu do nadejścia Czasu Zamknięcia Cyklu jak i po jego dokonaniu. Chodzi o to, że prędzej czy później podążanie Drogą do 2012 doprowadzi nas wszystkich do spotkania z Prawami Czasu i zapoznania się z proponowanymi przez nie nowymi sposobami myślenia, nauki i społecznej organizacji. Zatem to, co obecnie wydaje sięnieznane, za kilka lat może okazać się już całkowicie normalne.

Celem tej małej broszury jest otworzenie ludzkich oczu na nową rzeczywistość; rzeczywistość, która oparta jest na proroczej prawdzie, że wszyscy żyjemy w Czasie Zamknięcia Cyklu. Jakim sposobem mamy uniknąć najgorszych scenariuszy tej przepowiedni? Oto jest pytanie, które często przychodzi na myśl podczas rozważania znaczenia czasów ostatecznych. Pod względem rzetelnych i wiarygodnych poglądów, możliwe, że nie istnieje nic, co moglibyśmy uczynić, by ochronić się od tego, co jest już nam przeznaczone. Jednak podążając za wiedzą Praw Czasu, okazuje się, że stają się nam dostępne pewne dodatkowe możliwości.

W świetle Praw Czasu, istnieją dwa następujące założenia, charakterystyczne dla tego traktatu. Pierwsze, wyraża się w tym, że przez zmianę kalendarza możemy przynajmniej ponownie zestroić się z naturalnym porządkiem rzeczywistości i w ten sposób spowodować trwałą zmianę w umyśle, która umieści nas z powrotem w opiekuńczym łonie Matki Natury. Drugie natomiast wywołuje w nas przekonanie, że w związku z tym, iż mamy do czynienia z czasami ostatecznymi, to sam moment Zamknięcia się Cyklu będzie wydarzeniem głęboko duchowym. Oznacza to, że najważniejszą rzeczą, jaką możemy uczynić, przygotowując się na Zamknięcie Cyklu, to zaopiekowanie się swoją własną duszą.

Faktycznie, całe znaczenie Czasu Zamknięcia Cyklu wyraża się w założeniu, że w tym krótkim okresie czasu spoczywa możliwość przełomowego duchowego przebudzenia całego rodzaju ludzkiego. Towarzyszącym dokumentem dodanym do tego małego przewodnika będzie księga zatytułowana “Galaktyczna Medytacja: Jak Wkroczyć do Synchronicznego Porządku?” Traktat „Życie w Czasie Zamknięcia Cyklu” proponuje pewne duchowe ćwiczenia, a jego nadrzędnym celem jest ustalenie znaczenia, zarysu i kontekstu duchowej podróży, do której wszyscy zostaliśmy powołani. Tematem przewodnim tej małej broszury jest troska i opieka nad własnąduszą w świetle praw i nauk czasu. Z drugiej strony „Galaktyczna Medytacja” zawiera więcej treści dotyczących badań głębin duszy ludzkiej, niezbędnych dla jej sprawniejszego przebudzenia.

Bądź Jednością ze Swą Duszą. Trwaj i Poznawaj Boga. Pozwól, aby Czas przyniósł wiedzę dla Twej duszy.

NS 1.32.1.1 ~ 26 lipca 2019 r. Szczęśliwego Nowego Roku Białego Magnetycznego Maga 🧙🏽‍♂️💚🖖✨

Ujednolicenie, aby oczarować.
Przyciąganie wrażliwości.
Moc ponadczasowości!

Rozpoczęcie nowego 13-letniego cyklu Białego Maga!
Wavespell 2 ~ Biały Mag, 13 dni od 26 lipca do 7 sierpnia 2019 r. KIN 14-26.

Dzisiejszy Kin 14 (Magnetyczny Mag / 1 IX) jest nosicielem KINu nowego Roku Białego Magnetycznego Maga, począwszy od 26 lipca 2019 roku.

Kin 14 oznacza równocześnie początek 13-letniego cyklu Maga, który trwa do czasu Kosmicznego Maga (13 IX) 26 lipca 2031 r.

Biały Magnetyczny Mag rozpoczyna z nim drugą falę TZOLKINa, falę IX, Białego Maga. Kiedy pierwsza smocza fala inicjuje program „materialny”, fala magów ma za zadanie otworzyć „program duchowy”. Osoby, które są związane z tą falą jako narodziny lub roczni krewni, są wezwani do aktywowania głębszych warstw ich świadomości, które są poza racjonalnością, i do penetrowania zasłon do innych rzeczywistości.

Metafizyczny, Twórczy IX, Biały Mag, reprezentuje zasadę Adamową, która jest posłuszna innym prawom niż zasada Ewy. Dla wszystkich połączonych z falą Maga oznacza to, że muszą uporać się z tematem bezczasowości, czyli z siłami, które nie są związane z czasem i przestrzenią. Urzeczywistnienie własnej mocy w bliskim związku z jego jaźnią jest również tematem życia IX.

W transkreacji Dreamspell solarna pieczęć „Mag” jest inspirowana glifem Maya „Ix” ”, który przedstawia trzy kropki i oznacza„ Jaguar ”i / lub„ Szaman ”. Znak Majów Ix był także kobiecym przedrostkiem używanym przed imionami osobistymi, aby wskazać kobiecą postać, na przykład królową Ix Tz’akbu Ajaw z Lakamha ”(„ Great Waters ”, Palenque). W Dreamspell transkreacja Ix jako Czarodziej odnosi się do nowej ludzkiej istoty zestrojonej z Ziemią, która urzeka duchowymi i kobiecymi atrybutami, takimi jak wrażliwość i bezczasowość.

W Dreamspell Biały Czarodziej jest Słoneczną Pieczęcią numer 14, który jest również powiązany z kolorem „Biały”, będącym częścią „Białej Rasy Korzeni” „Duchowych Rafinatorów”. Biały czarodziej ma akcję „Zaczarowania”, esencję „wrażliwości” i „potęgi ponadczasowości”. Będąc Pieczęcią 14 i nosicielem Drugiej Fali (Wavespell) Podróży Dreamspell, Czarodziej Fali (Wavespell) odnosi się do Numeru 14 (13 + 1 lub 7 + 7) i Numeru 2 (1 + 1), który jest częścią Sekwencji Fibonacciego.

Biała Fala Czarodzieja (Ix Wavespell) reprezentuje duchowe atrybuty Starożytnych Czarodziejów, którzy kiedyś zamieszkiwali Ziemię podczas Złotej Ery Kamienia Starożytnych Cywilizacji. Zgodnie z naukami Valum Votan i Bolon Ik, nowa rasa Czarodziejów Ziemi manifestuje się poprzez zmianę wymiarów, transformację Homo Sapiens w Homo Noosphericus. Obaj autorzy przedstawili Dreamspell jako Licznik Czarodzieja, ustanawiając go jako jedno z narzędzi Magów Ziemi do synchronizacji z naturalną częstotliwością 13:20. Te nauki były częścią Seminarium Earth Wizards 1999 (oryginalny poradnik).
Po skoku kwantowym w latach 2012–2013 przesunięci czarodzieje osiągają moc przekraczania 4. wymiaru czasu w kierunku wyższych wymiarów Bezczasowości.

Dzisiejszy Kin 14 zaznacza:
* 33. 33. cykl słoneczny Solar Dreamspell Tzolkin Matrix (13:20 moduł harmoniczny)
* Zakończenie 32. Roku Czarodzieja (Dreamspell / 13 Księżyców).
* Początek 33. cyklu słonecznego licznika czarodziejów.
* Początek nowego 28-letniego cyklu Telektonon!
* Zakończenie 1404 lat od przystąpienia Pakal do tronu Lakamha (Great Waters, Palenque). Numer 1404 upraszcza jako 144. Dokładnie, Kin 144 był pierwszym rokiem Przepowiedni Telektonon, przedstawionym przez Jose i Lloydine Argüelles w imieniu Pacal Votan i Bolon Ik.

* Synchronicznie, dziś przypada także 144. rocznica urodzin Carla Junga 26 lipca 1875 r. (Kin 234 – Kosmiczny Czarodziej. Jung był wizjonerskim myślicielem, który wpisał pojęcie „synchroniczności” w 1952 r. Dokładnie, był to ten sam rok odkrycie grobowca króla Pakala.

Blog Wavespell: https://wp.me/p83Oy1-2gx
___________________________________________
KIN 14: Biały Magnetyczny Mag

Łączę się, aby oczarować
Przyciąganie receptywności
Pieczętuję wyjście bezczasowości
Z magnetycznym tonem celu
Jestem prowadzony poprzez moją własną siłę podwójnie

Dziś wnikam w głębsze warstwy świadomości, leżące po drugiej stronie tego, co racjonalne i wkraczam w rzeczywistość, gdzie obowiązuje prawo MIŁOSIERDZIA. Dziś podlegam innym prawom niż ziemskie. Kierując się siłą serca, mogę dokonać wielu cudów. Dziś nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych do zrobienia. Materia i pieniądz nie mają już nade mną władzy.
___________________________________________
Szczęśliwego Nowego Roku Białego Magnetycznego Maga i nowego 13-letniego cyklu Maga 🧙🏽‍♂️💚🖖

In Lak’ech i Klatu Barada Nikto ~
~ Tłumaczenie: YaRo.N (Kin239) PAN & GSC

67557888_879539789071462_6925977215427411968_o67218286_879540219071419_2534233036254347264_o67225976_879540559071385_8624611737041108992_o67211587_879539982404776_5650163579651883008_o